Ostatni weekend lutego

niedziela, 27 lutego 2011

Za oknem biało i mroźno. Zaczyna się powoli ocieplać, czego nie lubię, bo mroźne powietrze zaczyna przeszywać wilgoć i wydaje się być zimniej niż jest w rzeczywistości.

W taką pogodę nic tak nie cieszy jak ciepły dom, herbata w ulubionym kubku (choć od dzisiaj mam "nowy" ulubiony pół litrowy ;)), dobra książka, ulubiony serial albo robótki nie wymagające wychodzenia spod ciepłego koca. A co tam! Takie lenistwo - jakże słodkie! - też jest potrzebne, zwłaszcza po okropnie wymrażającym spacerze z moim kochanym piesiem i robieniem za urządzenie do rzucania piłeczki (czego się nie robi z tej miłości ;).

A żeby tradycji stało się zadość kilka zdjęć torby z kokardą w zebrę (ulubiony motyw mojej Siostry), którą ostatnio uszyłam oraz fajny mini-prezent, który dostałam - bardzo podobają mi się kolory i wzory - i niech schowa się ten, co uważa, że nie wypada w prezencie dawać komuś skarpetek. W taką zimę takie skarpetki to skarb! :)

Ciepłej herbaty i udanego tygodnia dla zaginionych w sieci, którzy przypadkiem tu zajrzą!

Fajna paczka skarpetek: H&M


P.S.
Torbę było bardzo trudno sensownie "sfocić", ze względu na a) mój brak umiejętności używania aparatu, b) to, że jest *czarna* i ciężko się takim "smutom" robi zdjęcie (co nie zmienia faktu, że milion razy bardziej wolę moją czarną torbę niby-eko od tych płóciennych firmówek z brzydkimi logami ;))

I kokarda na koniec:

2 komentarze:

  1. Dedykacja doceniona, dziękuję (;
    Powodzenia na start!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapomniałam, że nawet Twoja nazwa bloga sugeruje "powiązanie" :)
    Dzięki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję <3 i zapraszam ponownie!
:)