Uwaga! Na kawę :)

poniedziałek, 14 marca 2011

Kawa bywa niekiedy złem ;), zwłaszcza gdy zaczytany w blogach użytkownik komputera potrąci ją łokciem na klawiaturę, kalendarz i inne elementy znajdujące się na biurku! O ile klawiatury mi nie szkoda ;))) to zniszczenia kalendarza nie mogłam przemóc - zwłaszcza okładki - a jako człowiek, który już dawno temu nauczył się nie zaśmiecać umysłu terminami kolokwiów, projektów i innych  (który jedyne o czym pamięta to "Zapisać w kalendarzu" i wieczorem "Sprawdzić w kalendarzu co mam jutro") postanowiłam odratować moją "sekretarkę" i uszyłam jej okładkę. I nikt nie musi wiedzieć, że mam ją tylko dlatego, że cały przód mojego notesu jest w plamach po kawie ;)

A ponieważ rozstawiłam się z całym 'equipmentem' to postanowiłam do kolekcji uszyć sobie kosmetyczkę. I tak w torbie zrobiło się różowo :) i jest fajnie!


Tyle poweekendowych czarów!
Miłego tygodnia!

1 komentarz:

Dziękuję <3 i zapraszam ponownie!
:)