Dzisiaj będzie tylko o szaleństwie zakupowym, jak owładnęło mnie w zeszłym tygodniu. Jak widać plany szyciowe mam mocno wiosenne :) Już prawie gotową mam satynową bluzkę w herbacianym kolorze (materiał drugi z lewej). Następna w kolejności będzie ciemno-malinowa sukienka (z materiału drugiego z prawej). Na resztę plany mi się jeszcze klarują. Najbardziej podoba mi się malinowa bawełna (tym razem ta najbardziej na wierzchu), ale trochę bez zastanowienia, kupiłam jej tylko 1,5m i usilnie poszukuję fajnego modelu sukienki, który udałoby mi się z niej uszyć - najchętniej odpowiadałby mi model zbliżony do tego z ostatniej burdy (maj 2012), którego kawałek widzicie na zdjęciu poniżej. Specjalnie piszę, że "zbliżony", ponieważ przyglądam się od dwóch dni zdjęciu i wykrojowi i mam mnóstwo wątpliwości jak oni to uszyli - najbardziej dziwi mnie to dziwne "zgięcie" w pasie, które przysłania pasek. Wszelkie wasze sugestie i uwagi na temat tego modelu albo zagospodarowania tkaniny-cud-maliny ;) są bardzo mile widziane.
Po-weekendowo pozdrawiam i wracam do wykańczania bluzki :)
lubię patrzeć na zakupowe szaleństwa...a ta malina miodzio:] i w tej nowej burdzie ta sukienka...dopiero zobaczyłam że sukienka na modelu technicznym myślałam że to bluzka i spódnica
OdpowiedzUsuńJa właśnie zachwyciłam się tą "bluzką i spódnicą" a kiedy zobaczyłam, że to jednak sukienka to zaczęłam się zastanawiać o co chodzi :)
UsuńO ja tez lubię oglądać co to koleżanki-blogerki nakupowały :) Zawsze można się zainspirować. PIięne tkaniny w żywych kolorach :] I powiem Ci, że wpadł mi w oko kupon nr 2 i 3 od lewej. Widzę to połączenie kolorów razem - cudne!
UsuńA korzystasz z papavero.pl tam jest dużo fajnych wykrojów i na niektóre sukienki wystarczy 1.5m. Myślę, że żakiet też by sie ładnie prezentował w cud malinie. Bardzo ładne zakupy zrobiłaś. Ja niestety mam zakaz kupowania tkanin dopóki nie wykorzystam tych które mam:( Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie korzystam, ale już patrzę na ich stronę! Dziękuję!
UsuńUwielbiamy takie szaleństwa!! Z rozkoszą się im poddajemy:) i lubimy patrzeć na cudze;D
OdpowiedzUsuńW sumie często Burda podaje, że do uszycia sukienki potrzeba np. 1,7m tkaniny a okazuje się, że wystarczy dużo mniej materiału:) Oni mają totalnie nieekonomiczny układ rozmieszczania części do skrojenia na materiale;) Zawsze możesz zrobić też krótki rękawek i zaoszczędzisz trochę materiału;)
OdpowiedzUsuńNiestety, ten model który bardzo chciałam uszyć z malinowej bawełny nijak się nie mieści na tkaninie (już próbowałam na różne sposoby układać go). Rękawów nie ma :) więc nie ma na czym zaoszczędzić - jedynie na długości :P ale wyjątkowo chciałabym ją mieć do kolan a nie przed. Pozostaje więc szukać innego fasonu :-) który chyba udało mi się wybrać dzięki Ignacynce :)
UsuńOjj... też uwielbiam czytać o zakupowych szaleństwach u innych :D
OdpowiedzUsuńŚliczny wachlarz tak samo tkanin, jak i kolorów :)
To widzę, że nie ja jedna potraktowałam sukienkę jako spódnicę z żakietem :))) A zakupowe szaleństwo w Twoim wykonaniu jest bardzo efektowne - bardzo energetyczny zestaw kolorów :)
OdpowiedzUsuńKażda kobieta uwielbia zakupy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie i zapraszamy do nas:)
Chabrowa i malinowa przepiękna. :) Czekam na gotowe kreacje z tych tkanin. :)
OdpowiedzUsuń