tag:blogger.com,1999:blog-39537263559254518092024-03-13T03:13:04.697+01:00pracownia weekendowapracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.comBlogger53125tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-21135179267977961512012-08-08T13:14:00.001+02:002012-08-08T13:14:51.088+02:00Żyjesz? :)- <b>Żyję</b>! (to tak na wstępie) <br />
<br />
Szanowni <i>Podczytywacze :)</i><br />
<br />
Jak sami widzicie konieczna jest czasami pauza. Cierpię niemiłosiernie, tęsknię za szyciem, ale stanowczo muszę pozamykać pewne "tematy" i wywiązać się z zaległych obowiązków. Nie ukrywam, że jedyną metodą na mobilizację było stanowcze odcięcie się od przyjemności jakim jest niewątpliwie szycie. Dodatkowo praca zawodowa i organizacja leśnego obozu dla prawie dwustu osób wykończyła mój wolny czas, który określam dzisiaj wielkością bliską minus nieskończoności ;-)<br />
<br />
Dziękuję wszystkim za miłe słowa otuchy, pytania na blogu, facebooku i prywatnie "kiedy coś uszyjesz?!".<br />
<br />
Kochani, myślę, że przełom września i października to będzie ten czas, kiedy z trzema literkami przed imieniem i nazwiskiem powrócę tutaj na dobre, a tymczasem muszę popracować troszeczkę :)<br />
<br />
Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość - jestem cały czas, zaglądam do Was i podziwiam Wasze piękne dzieła :)<br />
<br />
Do zobaczenia wkrótce! <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjbF0rK0tVeWWeiAeN45765Ca6vMkEx3DM-qllpwIxtE7Rn1xngBCwo346TLrBtFRsE0QJi1LSspnEttI44xO7RSuhm2V4DnCKrZTH2mGO8jQ8WC2wOX2A8X7Qflw1JHwEzjMZgB4bC4MC/s1600/564959_410718615613966_2080629168_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjbF0rK0tVeWWeiAeN45765Ca6vMkEx3DM-qllpwIxtE7Rn1xngBCwo346TLrBtFRsE0QJi1LSspnEttI44xO7RSuhm2V4DnCKrZTH2mGO8jQ8WC2wOX2A8X7Qflw1JHwEzjMZgB4bC4MC/s1600/564959_410718615613966_2080629168_n.jpg" /></a></div>
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-68413865242666744602012-04-30T21:20:00.000+02:002012-05-03T18:47:42.483+02:00Koszmar!Dziś niestety tylko zapowiedź herbacianej bluzki, która czeka na innego mistrza fotografii. Bluzkę uszyłam na podstawie prostego wykroju z burdy. Satyna, jak można się było domyślić, <a href="http://pracowniaweekendowa.blogspot.com/2012/04/zakupowe-szalenstwo.html" target="_blank">druga po lewej</a>, po prostu nie daje się sfotografować - nie i koniec. Po przerobieniu chyba ze stu zdjęć żadne nie nadaje się na bloga! Jutro podejście drugie do zdjęcia - uwaga sąsiedzi! - znowu będę w piżamie o 8 rano robiła zdjęcie manekinowi w koszulce ;-) na balkonie!<br />
<br />
I chwila marudzenia: szyję sukienkę z malinowej tkaniny, <a href="http://pracowniaweekendowa.blogspot.com/2012/04/zakupowe-szalenstwo.html" target="_blank">drugiej z prawej</a> i stanowczo potrzebuję do pomocy manekina na miarę - Panie Kurierze, gdzie się Pan podziewa od ponad tygodnia? Już się doczekać nie mogę mojego nowego pomocnika!<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy0lAdy9s74xuhiq3jaJ6kbdPCHSQaBx2Aoz0CbBoC4D4dOedSckGN4H1lmibRiRWaJhgPbAy1M3ggChvgxgE9QNHR7MsW_KfbzWIjrKx2mfa2tAWnVW4bAmaNd76PTD4HJsIFUAZ2o-O1/s1600/lososiowa02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy0lAdy9s74xuhiq3jaJ6kbdPCHSQaBx2Aoz0CbBoC4D4dOedSckGN4H1lmibRiRWaJhgPbAy1M3ggChvgxgE9QNHR7MsW_KfbzWIjrKx2mfa2tAWnVW4bAmaNd76PTD4HJsIFUAZ2o-O1/s1600/lososiowa02.JPG" /></a></div>
<br />
A w między czasie zaprzyjaźniłam się ze stroną poleconą przez jedną z Czytelniczek w komentarzu do poprzedniej notki (papavero.pl). Mam już wydrukowany, poskładany i posklejany wykrój, więc niebawem relacja z szycia kolejnej sukienki :)<br />
<br />
Pozdrawiam i mam nadzieję jutro lub pojutrze wrzucić porządne zdjęcia balkonowe ;-)<br />
<br />
<b>Aktualizacja 3-cio majowa:</b><br />
No to dodaję obiecane zdjęcia i pozdrawiam weekendowo! :)<br />
<b> </b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCI3XlF5CV7oZKYViGlmmwcvcC8C1317U1HmbKE3ZRww8ymKd2rLzgiMIdjRTzIN6NRV4DWZzJYPl9CWstxuFuVThJwm4egQTs6uJJudpOKuUBURZfN-sEoVvJA5XM-21TwWKo0GRvhNDo/s1600/lososiowa01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCI3XlF5CV7oZKYViGlmmwcvcC8C1317U1HmbKE3ZRww8ymKd2rLzgiMIdjRTzIN6NRV4DWZzJYPl9CWstxuFuVThJwm4egQTs6uJJudpOKuUBURZfN-sEoVvJA5XM-21TwWKo0GRvhNDo/s1600/lososiowa01.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmZ1m1i5EWjF8DTm6GRneFxK1r2M4lGfyupD66FbjEZvZpZFMZmbuTT-hU9qcas19s8ph9nwjYqqMJfjLuSlCkPuQD4kjVuetXAWHk2aOqO7WfbYbXAlCB6lszgiFKFGxfbcVroiXMd3Wq/s1600/lososiowa08.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmZ1m1i5EWjF8DTm6GRneFxK1r2M4lGfyupD66FbjEZvZpZFMZmbuTT-hU9qcas19s8ph9nwjYqqMJfjLuSlCkPuQD4kjVuetXAWHk2aOqO7WfbYbXAlCB6lszgiFKFGxfbcVroiXMd3Wq/s1600/lososiowa08.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmeOdv5G_tnTk7_5fe36uA2OO3Q9CLZEJ1Kig43meZmTbVG78QWw2-ihFSU-fOs1YFbg5lNFHFv_FABxEa6Xh3c6J_gq_3mfPIZxGiAdsvlQd7Qjal31WRnaiEcA5SQzwT8LqPbXbgpDTL/s1600/lososiowa04.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmeOdv5G_tnTk7_5fe36uA2OO3Q9CLZEJ1Kig43meZmTbVG78QWw2-ihFSU-fOs1YFbg5lNFHFv_FABxEa6Xh3c6J_gq_3mfPIZxGiAdsvlQd7Qjal31WRnaiEcA5SQzwT8LqPbXbgpDTL/s1600/lososiowa04.JPG" /></a></div>
<br />
Na koniec potwierdzenie, że na sobie też próbowałam zrobić zdjęcie ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdmec6IW5KIFC7Vpi4RZ6jzc1gFwfIgZsyCpHzj6q715q1cMyySDcEAuC7aPCcELVlxwDqdV1FYLTvPGaG_dChqdydC8UeiMORxSfeFfDPQjtB2ho3E4BtNd7egMj0XS1_F8S31KRDMCWD/s1600/lososiowa06.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdmec6IW5KIFC7Vpi4RZ6jzc1gFwfIgZsyCpHzj6q715q1cMyySDcEAuC7aPCcELVlxwDqdV1FYLTvPGaG_dChqdydC8UeiMORxSfeFfDPQjtB2ho3E4BtNd7egMj0XS1_F8S31KRDMCWD/s1600/lososiowa06.JPG" /></a></div>
<b> </b><br />
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-69793698847401733752012-04-22T20:17:00.002+02:002012-04-22T20:17:53.381+02:00Zakupowe szaleństwo<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj będzie tylko o szaleństwie zakupowym, jak owładnęło mnie w zeszłym tygodniu. Jak widać plany <i>szyciowe</i> mam mocno wiosenne :) Już prawie gotową mam satynową bluzkę w herbacianym kolorze (materiał drugi z lewej). Następna w kolejności będzie ciemno-malinowa sukienka (z materiału drugiego z prawej). Na resztę plany mi się jeszcze klarują. Najbardziej podoba mi się malinowa bawełna (tym razem ta najbardziej na wierzchu), ale trochę bez zastanowienia, kupiłam jej tylko 1,5m i usilnie poszukuję fajnego modelu sukienki, który udałoby mi się z niej uszyć - najchętniej odpowiadałby mi model zbliżony do tego z ostatniej burdy (maj 2012), którego kawałek widzicie na zdjęciu poniżej. Specjalnie piszę, że "zbliżony", ponieważ przyglądam się od dwóch dni zdjęciu i wykrojowi i mam mnóstwo wątpliwości jak oni to uszyli - najbardziej dziwi mnie to dziwne "zgięcie" w pasie, które przysłania pasek. Wszelkie wasze sugestie i uwagi na temat tego modelu albo zagospodarowania tkaniny-cud-maliny ;) są bardzo mile widziane.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Po-weekendowo</i> pozdrawiam i wracam do wykańczania bluzki :) </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBFkBItLZjzaikEA1ccudrLAA_Pv5AggGbDqImNVFEcu5b20oP9AAe4oLWrQv6OeZNVP3sXV87tXlb7PeTJVcblSFKaC03l8evLQ6Vu3MNA7PGEnS6iPmbivxsPXdyWPDkLghz2vjeVgdx/s1600/ola13.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBFkBItLZjzaikEA1ccudrLAA_Pv5AggGbDqImNVFEcu5b20oP9AAe4oLWrQv6OeZNVP3sXV87tXlb7PeTJVcblSFKaC03l8evLQ6Vu3MNA7PGEnS6iPmbivxsPXdyWPDkLghz2vjeVgdx/s1600/ola13.JPG" /></a></div>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-169068102365712582012-04-15T20:33:00.000+02:002012-04-15T20:59:07.253+02:00Jak gdyby nigdy nic!Tytuł posta niech będzie przesłaniem na dzisiaj: jak gdyby nigdy nic powracam do blogowej sfery. Zapominam o ostatnim ciężkim miesiącu i ciesze się wiosną :) nawet jej deszczową częścią. Na dobry początek zapowiedź (prawie skończonej) spódnicy ze znanego Wam już <a href="http://pracowniaweekendowa.blogspot.com/2012/01/juz-widziany.html" target="_blank">fasonu</a>, która niniejszym kończy listę projektów zimowych (choć spódnica wyszła mocno <i>nie-</i>zimowa). W kolejnej odsłonie (miejmy nadzieję w przeciągu kilku dni) zaprezentuję wiosenne zakupy tkaninowe i wiosenne plany szyciowe.<br />
<br />
A na koniec zagadka prosto z domowych pieleszy:<br />
- Gdzie najchętniej śpi pies?<br />
<br />
<span style="font-size: x-small;"><i>(odpowiedź znajdziesz na dole wpisu)</i></span><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSXmEoKLdxGDPxcv0x4t751huaRQquRm_H1g6LWQ1ho9VNWhjnHeg_rwP5xyg-nbN_9IpqNYmbyQRxXdGBsmpfGMLytK9G5iOsucFyZl9DhvzH-q30iHf_gB5CN73_pvnvEcit2Fq7O9h7/s1600/pomarancz03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSXmEoKLdxGDPxcv0x4t751huaRQquRm_H1g6LWQ1ho9VNWhjnHeg_rwP5xyg-nbN_9IpqNYmbyQRxXdGBsmpfGMLytK9G5iOsucFyZl9DhvzH-q30iHf_gB5CN73_pvnvEcit2Fq7O9h7/s1600/pomarancz03.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">burda 12/2011: spódnica przed podwinięciem i poprawkami </td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<br />
- Tam, gdzie mu nie wolno! :-)<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: small;">Didaskalia:</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: small;"><i>Salon; drewniana podłoga w ciepłym miodowym kolorze; pod ścianą purpurowa kanapa a tuż przed nią niewielki, włochaty, biały dywanik, którego jasny kolor nasuwa przyjemne skojarzenie czystości i świeżości, jakby zupełnie niedawno ktoś poświęcił ogrom czasu na jego wypranie. Na połowie dywanika mały, kwadratowy stoliczek w jasnej okleinie, którego imię zna każde małe dziecko nie tylko pochodzące ze Szwecji. Na pozostałym, jakże niewielkim skrawku, kulka; czekoladowa, włochata, ważąca 30kg kulka, idealnie przylegająca do mięciutkiej faktury dywanika, który uznała za swoje nowe posłanie.</i></span></div>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-70870849689101959342012-02-26T20:56:00.000+01:002012-02-26T20:56:15.753+01:00W marcu jak w garncuWłaśnie wróciłam od Mamy z moim mężem i czteronożną czekoladą i ku mojemu zdziwieniu okolica przybrała jednolity śnieżnobiały kolor. Jak to? Przecież już szła do nas wiosna :( Stanowczo śnieg zawitał do nas nie w porę! Pogoda zmienia się jak szalona a wraz z nią moje nastroje i krawieckie pomysły. Przez ostatnie dwa tygodnie próbowałam wieczorami zabrać się za jakiś nowy projekt: z jednej strony kusi mnie płaszczyk, który już sobie wcześniej obiecałam a z drugiej wiosenne sukienki i spódnice. Płaszcz miał być wełniany, więc jak tylko siadam intensywnie myśląc nad jego skrojeniem, ogarnia mnie zniechęcenie, że za długo w tym sezonie w nich nie pochodzę. z drugiej strony nie chcę go jakoś specjalnie docieplać, więc na chłodne wiosenne poranki i wieczory byłby jak znalazł.<br />
<br />
Do tych wszystkich krawieckich rozterek dodaję dwa ostatnie weekendy poza domem i mam mieszankę wybuchową pt. "nie mam czasu". Już nawet nie tłumaczę się z tego, że przegapiłam pierwsze urodziny mojego bloga a wraz z nim zaplanowane candy. Ale, ale... jest plan! :) Jako antyfanka marudzenia (zbyt długiego) postanawiam przenieść "cukierasy" i zmienić okazję na trochę bardziej wiosenną (w sam raz do zestawu ptasia torba + piórnik) :)<br />
<br />
Aby jednak choć trochę pozostać w tematyce bloga, prezentuję pierwszy uszyty przeze mnie żakiet (na człowieku). Popełniłam w nim jeden karygodny błąd, którego z pewnością nigdy nie zapomnę :) bo nienawidzę za krótkich rękawów ;-))) Ogólnie pierwsze podejście uważam na tyle udane, że mam ochotę ćwiczyć dalej i szyć coś kolejnego na podobnym poziomie trudności. Jeden minus dla osób, które być może będą planowały poszaleć z tym modelem: przemyślcie czy na pewno chcecie mieć żakiet bez zapięcia - mi jakoś to nie do końca pasuje, ale może to tylko moje prywatne odczucie.<br />
<br />
Pozdrawiam serdecznie z <i>pracowni weekendowej</i> :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5XM75dyziOp5gDEiCuQv9PFVBKk1-vcQbbcCnnkGXbPFDR4soz6Lte6zYfOC3oESf3rBgZaK5kn3GZPOQ12wrT_PlOqXnsV4beKArggcK4nURowJYJpIEsWoRclo_CDLdbQrzhQTPwvmz/s1600/kobalt02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5XM75dyziOp5gDEiCuQv9PFVBKk1-vcQbbcCnnkGXbPFDR4soz6Lte6zYfOC3oESf3rBgZaK5kn3GZPOQ12wrT_PlOqXnsV4beKArggcK4nURowJYJpIEsWoRclo_CDLdbQrzhQTPwvmz/s1600/kobalt02.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jak oszukałam za krótkie rękawy? Podszewką w paseczki ;-)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTMFjo3R4j_1pjv07PEf8MCiOq4LOVY2f1htzzK3xmeD_-PRLCW8VSN2UtBRkqcOv4CQXxzd0n9Id1e1brkXnnDVnqrTuDsgJGLPGvJm_X6HlqK_OQOrz1gf0GWbTdweOXqIM9JeBJywrH/s1600/kobalt03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTMFjo3R4j_1pjv07PEf8MCiOq4LOVY2f1htzzK3xmeD_-PRLCW8VSN2UtBRkqcOv4CQXxzd0n9Id1e1brkXnnDVnqrTuDsgJGLPGvJm_X6HlqK_OQOrz1gf0GWbTdweOXqIM9JeBJywrH/s1600/kobalt03.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Podwijamy rękawy...</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhClCe2Uf6a786xtCSm8cNnmI-_888lMz3BeXJnXbNYcQG4q8NE2Ugigvke47PUy1utFA1zeNbAIHcgpwg_us8_0T1Ogchggp5lOgEDn0tBlrRfjpFtDxHLspVVeJm1VKnKTo3VXfF8vcX3/s1600/kobalt01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhClCe2Uf6a786xtCSm8cNnmI-_888lMz3BeXJnXbNYcQG4q8NE2Ugigvke47PUy1utFA1zeNbAIHcgpwg_us8_0T1Ogchggp5lOgEDn0tBlrRfjpFtDxHLspVVeJm1VKnKTo3VXfF8vcX3/s1600/kobalt01.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">...bo są stanowczo za krótkie jak dla nie :)</td></tr>
</tbody></table>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-52693546578410179772012-02-12T20:10:00.000+01:002012-02-15T19:15:48.807+01:00Pracowity weekendTen weekend należał do stanowczo pracowitych, bowiem w pracowni weekendowej zadomowił się pewien gość. Pierwotnie plan był prosty - miałam uszyć drugą odsłonę bluzki prezentowanej <a href="http://pracowniaweekendowa.blogspot.com/2012/02/bluzka-idealna.html" target="_blank">tutaj</a>. Ostatecznie pomysłodawca i zleceniodawca w jednej osobie postanowił ambitnie pierwszy raz w życiu skroić i uszyć coś samodzielnie. Efekty taki, że maszyny nie tknęłam ;) za to być może kolejne siostrzane "zlecenia" zaczną powoli znikać z mojej listy "do uszycia", bo autorka bloga <a href="http://weheartwarsaw.blogspot.com/" target="_blank">we <3 warsaw</a> złapała chyba bakcyla! :)<br />
<br />
Bądźcie Kochani wyrozumiali - to jest na serio jej pierwsza uszyta własnoręcznie rzecz :) - pierwsze krojenie, fastrygowanie, szycie i prucie! Ja jestem z niej dumna! ;-))))<br />
<br />
Buziaki i świętujemy jutro pierwsze urodziny bloga, ok? :)<br />
(albo pojutrze, jak się nie wyrobię z cukierkami!)<br />
<br />
<i><span style="color: #a64d79; font-size: x-small;">Dodano później: chyba przyjdzie nam świętować weekendowo, bo coś nie mam czasu skończyć prezentów! :)</span></i><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVX-F4Cl52bEcWTg__U2pelU2rOKUkD9RFjoNMK_uvbttQYwhyYy6hCJKN4fpoVTSSWm9oHAOWx6P-LG3iNtiUYmKQV-EIoG8NVDw6Z09FstWdEC6dgglAQkbzPxfbswCxVYbZ4iuPLnk3/s1600/ola04.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVX-F4Cl52bEcWTg__U2pelU2rOKUkD9RFjoNMK_uvbttQYwhyYy6hCJKN4fpoVTSSWm9oHAOWx6P-LG3iNtiUYmKQV-EIoG8NVDw6Z09FstWdEC6dgglAQkbzPxfbswCxVYbZ4iuPLnk3/s1600/ola04.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na etapie produkcji - rękawów jeszcze brak!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAyb_pW3iU9qCDRSfkk7_TsALdbL78I-7JGMqd6JaPQRboVIh5TOVLAEupG3_FU4ij5-leMNKTvoiZ981M_FZFII4Ax1Zv7rvq4QwXx9_5MensqiKwg_pX2wn50wwRjEnoocIFWTw6jGRu/s1600/ola06.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAyb_pW3iU9qCDRSfkk7_TsALdbL78I-7JGMqd6JaPQRboVIh5TOVLAEupG3_FU4ij5-leMNKTvoiZ981M_FZFII4Ax1Zv7rvq4QwXx9_5MensqiKwg_pX2wn50wwRjEnoocIFWTw6jGRu/s1600/ola06.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Grunt to dobre nastawienie! :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9dScc-NAOi8tbCAR2MmQt_0v80-BRFBe-Bh6VrpVKg5FUC91iAADfd9NlPrfI7XlXGm4Wj8h6EuYIaVQt3xEob3QWZyofnVLrrmfevUkpiiv02zceV7b7WNFNKrQA_lL027lxjnkXr4y7/s1600/ola02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9dScc-NAOi8tbCAR2MmQt_0v80-BRFBe-Bh6VrpVKg5FUC91iAADfd9NlPrfI7XlXGm4Wj8h6EuYIaVQt3xEob3QWZyofnVLrrmfevUkpiiv02zceV7b7WNFNKrQA_lL027lxjnkXr4y7/s1600/ola02.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wersja dłuższa od mojej :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSisKFkpghUJvOB6otUU7CJCFszBSvNPd9k_kV8RJZb0gU1yS34UTFYdg7x0EqdiwfzttIb6uIOb1srL8xDN3g0xQgKJW8C7_0rbidpDUu_PciP9u1DTe1g65OUYzDpMvAwnCvN95V96Hy/s1600/ola11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSisKFkpghUJvOB6otUU7CJCFszBSvNPd9k_kV8RJZb0gU1yS34UTFYdg7x0EqdiwfzttIb6uIOb1srL8xDN3g0xQgKJW8C7_0rbidpDUu_PciP9u1DTe1g65OUYzDpMvAwnCvN95V96Hy/s1600/ola11.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A to zdjęcie dostałam już mailem ;-)</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-78497120675902621002012-02-09T19:24:00.001+01:002012-02-09T20:48:40.665+01:00Żakiet i seriale...Zgodnie z <a href="http://pracowniaweekendowa.blogspot.com/2012/01/mrozne-plany.html" target="_blank">mroźnymi planami</a> pokazuję, co kolejnego powstaje w mojej pracowni.<br />
<br />
Natchnęło mnie na bardziej ambitny projekt jakim jest uszycie pierwszego w życiu żakietu. Nie ukrywam, że porwałam się trochę z motyką na słońce, jeśli chodzi o moje krawieckie umiejętności. Wzięłam sobie do serca słowa <a href="http://longredthread.wordpress.com/" target="_blank">longredthread</a> (przeczytane bodajże na jej blogu), które mówiły, że z niechlujnego krojenia nic dobrego nie wynika. Z linijką w ręku ;-) i stoickim spokojem odrysowywałam wykrój i wycinałam nie licząc na jakiś fenomenalny rezultat. Mocno zdziwiona jak wszystko pięknie do siebie pasuje dotarłam do momentu wszywania rękawów, które ukazało moje edukacyjne braki! Przez dobre 30 minut zastanawiałam się co zrobiłam nie tak, że mi rękawy nie pasują do reszty i są dobre 4 cm za szerokie. Oczywiście: po co sprawdzać termin "wdawanie rękawów" i po co zwracać uwagę, że na wykroju w burdzie ktoś zaznaczył na ramionach "wężyka"? Lepiej główkować i zgadywać "co poszło nie tak" :-) Całe szczęście że istnieje wyszukiwarka i kilka fajnych osób, które dzielą się swoją wiedzą w internecie. Teraz tylko muszę wszyć podszewkę, która będzie bawełniana - do innej nie mam cierpliwości ;-) Żakiet na właścicielce zaprezentuję niebawem!<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcsA6H-d6z84f1cJEc4SKf2p3DiGOprLXeU1HpfX5v_gTQrNS4fM1m1mEr_YcgymhW2W_tnPrYt9DhPh-VtBhFAtoeqx9ofzYTRHUGe1tqA0H4a8-FE2YM7WsZK5WyNwwunU0A9-hsKQHu/s1600/kobalt04.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcsA6H-d6z84f1cJEc4SKf2p3DiGOprLXeU1HpfX5v_gTQrNS4fM1m1mEr_YcgymhW2W_tnPrYt9DhPh-VtBhFAtoeqx9ofzYTRHUGe1tqA0H4a8-FE2YM7WsZK5WyNwwunU0A9-hsKQHu/s1600/kobalt04.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Niewykończony pierwszy żakiet</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSBPOgk_pulkEKwY5uT1Ft_W12fXz-Uswo5cEXCFfr4u_S7HYGWfT2H44yvaJb_GImdvqsi-OcvgI_FtPZaevjY7c87JM4VhWGJ1Yrt2uSr3pBXZUl5KUkw9PA7hWBcAJqj35M4YG06RS1/s1600/kobalt03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSBPOgk_pulkEKwY5uT1Ft_W12fXz-Uswo5cEXCFfr4u_S7HYGWfT2H44yvaJb_GImdvqsi-OcvgI_FtPZaevjY7c87JM4VhWGJ1Yrt2uSr3pBXZUl5KUkw9PA7hWBcAJqj35M4YG06RS1/s1600/kobalt03.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rewersy</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Tymczasem <a href="http://dafefa-dag.blogspot.com/" target="_blank">Dafeta</a> zaprosiła mnie do zabawy serialowej. Trochę na przekór nikogo nie zapraszam za to zachęcam do polecania ciekawych seriali w komentarzach - ostatnio poszukuję czegoś nowego ;-)<br />
<br />
Moje ukochane seriale streszczę w pięciu punktach:<br />
<br />
<ul>
<li>W kategorii "kura domowa": <i>Desperate Hausewifes</i> - bardzo szkoda, że to już ostatni sezon (Gabi jest moją idolką!)</li>
<li>W kategorii "poczuj się jak nastolatka": <i>Gossip Girl</i> - za moją ulubienicę Blair! (choć po ostatnim odcinku oficjalnie się na nią obrażam)</li>
<li>W kategorii "5 lat studiów na politechnice": <i>Big Bang Theory</i> - za Sheldona <3 i więcej słów nie potrzeba ;-)</li>
<li>W kategorii "nie oglądaj tego w nocy": <i>Damages</i> za postać Paty Huse i genialną oprawę muzyczną, która wprowadza naprawdę niesamowity nastrój,</li>
<li>W kategorii "dobre, bo polskie" - Brzydula za Violettę przez "V" i dwa "t" - szkoda, że nie zdecydowano się na kontynuację.</li>
</ul>
<br />
<br />
Pozdrawiam serdecznie :-)<br />
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">P.S. Zepsułam sobie szablon i zamiast szyć to będę go teraz cały weekend naprawiać... Niech żyje brak backup'ów!</span><br />
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-11103101115192508322012-02-06T21:30:00.004+01:002012-02-06T21:30:53.073+01:00Bluzka idealnaNiech nie zmylą Was pozory - tytuł notki wcale nie nawiązuję do moich zdolności krawieckich! ;-) Dziś będzie kilka słów o natręctwach i przyzwyczajeniach.<br />
<br />
Zacznijmy od początku czyli bohaterów tej historii. Od kiedy pamiętam były dwie rzeczy, które doprowadzały moją Mamę do pasji (choć z tego co pamiętam po latach walki Mama w końcu kapitulowała i odpuściła jakiekolwiek próby zmiany tej rzeczywistości). Pierwszą rzeczą było łażenie po domu w skarpetkach i torpedowanie mnie i mojej Siostry argumentami, żeby tego nie robić. Drugą rzeczą, którą robię po dziś dzień, było wyyyyyyciąganie wszystkich możliwych rękawów bluzek, swetrów, koszul itp. Po prostu wszystkie one były dla mnie stanowczo za krótkie! ;-) a w sklepach jakoś moda na maksymalnie długaśne rękawy jakoś nie widać.<br />
<br />Postanowiłam zatem stworzyć bluzkę idealną :-) dzięki pomocy burdy 4/2011 (model 118). Uszyłam wersję <i>midi</i>, na przekór wykrojowi, który zakładał wersję <i>mini</i> albo <i>long</i> ;-) Jak na pierwsze zderzenie z dzianiną myślę, że nie jest źle a już niebawem podejmuję kolejne wyzwanie z tym samym wykrojem, bo jest naprawdę fajny i szyje się w jeden wieczór.<br />
<br />
Ponadto przepraszam wszystkich za przerwy blogowe - tym razem nie zawiesiłam szycia! Jak czas pozwoli to jeszcze w tym tygodniu pokażę Wam moje najnowsze wyzwanie - pierwszy w życiu żakiet (20minut temu <b>wdałam </b>- kocham to słowo! - pierwsze w życiu rękawy i nawet jakoś wyglądają!). Mam nadzieję w weekend pokonać wszywanie podszewki i zaprezentować Wam całość, choć boję się, że mnie prędzej szlag trafi niż ją wszyję ;-)<br />
<br />
Sobie cierpliwości a Wam dużo stopni Celsjusza ;-) w najbliższych dniach życzę!<br />
Buźka! :)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbM3zmzd294nc8Hb2Xn3CxH5f4GIRZc28A1YhyPPVUxx2Ujr3Ky9_6Fx643txACII3wiFXsGA6EnHn0Ur195qHKnrBUyQEcXaFodbzoFhonX4bK5Raujvd6Jvi-Ri_w8NB4mrw__zJiBKu/s1600/nietoperz01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbM3zmzd294nc8Hb2Xn3CxH5f4GIRZc28A1YhyPPVUxx2Ujr3Ky9_6Fx643txACII3wiFXsGA6EnHn0Ur195qHKnrBUyQEcXaFodbzoFhonX4bK5Raujvd6Jvi-Ri_w8NB4mrw__zJiBKu/s1600/nietoperz01.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRSnng2j8k4aEQJhPzkXRzQOWLwPjNOWLS3hyphenhyphen-1drCQBaz0ah5eSKb7jVAtylvl7eqspPf8vlQT_buyR7PG616fGF5NMGAirZhVFg-2gdsRY1S9BTjX81kYoS9_lSmFEHDgE_WQo8DOpce/s1600/nietoperz02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRSnng2j8k4aEQJhPzkXRzQOWLwPjNOWLS3hyphenhyphen-1drCQBaz0ah5eSKb7jVAtylvl7eqspPf8vlQT_buyR7PG616fGF5NMGAirZhVFg-2gdsRY1S9BTjX81kYoS9_lSmFEHDgE_WQo8DOpce/s1600/nietoperz02.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirzasx41e4hm-em1lVXcqnrMIZDM3fqoYcHQiBu3LAKjHMgwrPlLN6zN5y64D0e31IqBozWV4N_i6K6Qpj1Kb0-nwkcWSt5tIEfu2HhAnR77X2GaLUvIoCNs9lTEfx3iqFSRPTID8JvEbL/s1600/nietoperz03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirzasx41e4hm-em1lVXcqnrMIZDM3fqoYcHQiBu3LAKjHMgwrPlLN6zN5y64D0e31IqBozWV4N_i6K6Qpj1Kb0-nwkcWSt5tIEfu2HhAnR77X2GaLUvIoCNs9lTEfx3iqFSRPTID8JvEbL/s1600/nietoperz03.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Zdjęcia: tym razem <a href="http://guitar-ball.blogspot.com/" target="_blank">Mąż</a>, który pozazdrościł blogowania.</span></div>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-36401030764106246282012-01-29T21:13:00.000+01:002012-01-29T21:13:03.982+01:00Mroźne planyWiadomości w prasie i telewizji są jednoznaczne: trzeba przygotować się na powrót zimy i mrozy! Ja również dokonałam niezbędnych przygotowań (niczym <a href="http://sistu.blogspot.com/" target="_blank">Sistu</a>, pozdrawiam!) i zaszalałam w sklepie internetowym. Paczki póki co są w drodze a ja przedstawię Wam plany na najbliższe mroźne dni.<br />
Na tapecie mam:<br />
<ul>
<li> spódnicę z poprzedniej notki (przypominam o mini-wyzwaniu ;-) - wersja w pomarańczu (burda 12/2011, model nieśmiertelny jak da mnie, nr 124);</li>
<li>tuniko - bluzka z dzianiny, najprawdopodobniej model 118, burda 4/2011- w beżach. To będzie moje pierwsze w życiu podejście do tego rodzaju materiału, więc trzymajcie kciuki. W następnym kroku poszerzania horyzontów będzie z pewnością jersey! </li>
</ul>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlaDFUq3VbUKXwGbNN1fbL5P6Z7tgcXcRLwzlqbDg12AdvJB5WQVPOUGF5vlxRHJ3aT85zofBqUIbBkSDAwD0eEqcTPvKNu4sN6pWBiQJlhzZ5MGWZL9Nhyphenhyphen6h6Fjx83CfRJmAib3DJhxt2/s1600/118C-042011-B_400x533-ID209750-ce3b13dc9698f3b9eca5e9c33e213dc8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlaDFUq3VbUKXwGbNN1fbL5P6Z7tgcXcRLwzlqbDg12AdvJB5WQVPOUGF5vlxRHJ3aT85zofBqUIbBkSDAwD0eEqcTPvKNu4sN6pWBiQJlhzZ5MGWZL9Nhyphenhyphen6h6Fjx83CfRJmAib3DJhxt2/s320/118C-042011-B_400x533-ID209750-ce3b13dc9698f3b9eca5e9c33e213dc8.jpg" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.burdastyle.de</td></tr>
</tbody></table>
<ul>
<li>wstęp do pierwszego w życiu płaszcza, pomysły są dwa: model z burdy 12/2011, zbliżony do płaszczyka uszytego przez <a href="http://www.marchewkowa.pl/2011/12/owijam-w-wene.html" target="_blank">Marchewkową</a>, który po prostu jest przecudowny! Jednocześnie podoba mi się w tym modelu ten długi, metalowy suwak niczym w spódnicy od najlepszej na świecie projektantki (w rankingu Pracowni Weekendowej) czyli <a href="http://sancewicz.blogspot.com/" target="_blank">Ani Sancewicz</a>,</li>
</ul>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCatSkvKVhj7_Gtzguhyphenhyphenw9i1Cmbo2UWxT8SQYeReEAiv30GbFzMrxGcMSOOAUohXHFC9GnNkDqaww-MGc-enWG0-2K40FBzs3WF9VAw3lp_z4lNsnpLNSq6Ipq0-2gmYnfUBPnS9Sn1OOE/s1600/114-1211-B_400x533-ID249596-915d646da8802acccb8039bd937f8df9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCatSkvKVhj7_Gtzguhyphenhyphenw9i1Cmbo2UWxT8SQYeReEAiv30GbFzMrxGcMSOOAUohXHFC9GnNkDqaww-MGc-enWG0-2K40FBzs3WF9VAw3lp_z4lNsnpLNSq6Ipq0-2gmYnfUBPnS9Sn1OOE/s320/114-1211-B_400x533-ID249596-915d646da8802acccb8039bd937f8df9.jpg" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.burdastyle.de</td></tr>
</tbody></table>
<ul>
<li>ponadto na niecne wykorzystanie czekają dwa kupony bladoniebieskiej i kobaltowej bawełny - w prostszej wersji zostaną przerobione na spódnice lub może pokuszę się na pierwszy w życiu żakiet, bo do serca przypadł mi ten z ostatniej burdy 2/2012 a bawełnę mam dość grubą, więc w sam raz się nada :)</li>
</ul>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEKCj6ZfXoEktYSdXZ28W4XRXRpiB7nPKmG0vAHh84bAgMokUpoRMRLJuw5dzDFKGZkNXkmY5HIf3loJ_K_VlFo7xab1c3EHP-sIuFsMDIJWorl45bjkSmK6qn5eXDVOT-NysjpMetU2ua/s1600/102-0212-B_400x533-ID255713-0fa0028163995c024d72a077310259f0.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEKCj6ZfXoEktYSdXZ28W4XRXRpiB7nPKmG0vAHh84bAgMokUpoRMRLJuw5dzDFKGZkNXkmY5HIf3loJ_K_VlFo7xab1c3EHP-sIuFsMDIJWorl45bjkSmK6qn5eXDVOT-NysjpMetU2ua/s320/102-0212-B_400x533-ID255713-0fa0028163995c024d72a077310259f0.jpg" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.burdastyle.de</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Jednocześnie w planach mam zakup regulowanego manekina. Dzisiaj odbyły się rodzinne mierzenia płci żeńskiej w celu wyboru optymalnej kandydatki (na szczęście moje wymiary znajdują się za każdym razem po środku). Pierwotnie stawiałam na zakup Diany A (którą polecała <a href="http://szyjesobie.blogspot.com/search/label/M%C3%B3j%20manekin" target="_blank">Susanna</a>), jednak okazuje się, że wymiary w biodrach znajdują się na tzw. granicy naszych wymiarów. Jednocześnie zakup koleżanki z literką "B" nie wchodzi w grę, ponieważ pozostałe wymiary są stanowczo poza zasięgiem (swoją drogą - na szczęście!). Z pomocą przychodzi koleżanka MyDouble S, która ma w biodrach o te kilka cm więcej, jednak nie znajduje jej w żadnym internetowym sklepie. Może ktoś ma pomysł co z tym fantem zrobić?pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-30899572611984341842012-01-27T20:40:00.000+01:002012-01-27T20:40:17.893+01:00Już widziany!Wracając dziś z pracy przechodziłam koło witryny sklepowej pewnej marki na "re" ;-) (pod zdjęciami link). Choć byłam naprawdę padnięta buzia uśmiechnęła mi się od ucha do ucha, kiedy zobaczyłam na manekinie koleżankę spódniczkę pokazaną poniżej.<br />
<br />
Być może nie warto było poświęcać jej oddzielnej notatki, ale natchniona tym zbiegiem okoliczności postanowiłam jednak napisać kilka słów zachęty odnośnie tego fasonu. Spódnica jest niezwykle dziewczęca. Nadaje się do wielu stylizacji, a co najważniejsze - podkreśla pięknie talie i ukrywa biodra. Stałym czytelniczkom nie muszę też przypominać, że wykrój są praktycznie identyczny model znajduje się w burdzie 12/2011, model 124. Szyje się naprawdę szybko i łatwo. W najbliższym czasie na blogu pojawi się jej pomarańczowa odmiana na życzenie autorki <a href="http://weheartwarsaw.blogspot.com/" target="_blank">tego</a> bloga!<br />
<br />
A w ramach "przepraszam, że mnie nie było" już w niedzielę kolejny post z listą postanowień na końcówkę (mam nadzieje!) zimy :-)<br />
<br />
Pozdrawiam i zachęcam do szycia tego modelu! (oraz chwalenia się nim u mnie na blogu ;-) - dla każdej uszytej spódnicy gwarantuję odpowiednią przestrzeń na blogu i reklamę :P Kto podejmie mini-wyzwanie?<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFTz0oks3tjS8NEEYyserICMgfgfcBjyY6jcit1qDg2d0RHcIosQKAXl1M_ohJ8ukoz3VuRtfAHUoz8Sm62gkBms68z8YXJQI_zkDbD4jlBRfRpb2yB7VTUCS6vCEfnf9tJfCdZRUQ5wu8/s1600/S8863.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFTz0oks3tjS8NEEYyserICMgfgfcBjyY6jcit1qDg2d0RHcIosQKAXl1M_ohJ8ukoz3VuRtfAHUoz8Sm62gkBms68z8YXJQI_zkDbD4jlBRfRpb2yB7VTUCS6vCEfnf9tJfCdZRUQ5wu8/s1600/S8863.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zdjęcia pochodzi ze strony reserved.com</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic5_oQ9zl7BIAWIImyFhm-Lr3gXMJ7BPrcbkndF_EXdLHFpRHkLqvUlBK59FPuJYLHrfxCNwjTN9_M9mnNyjAFtKcy6iBz4IS8wdpxjy3UoftxL6i0QFsw3mZUfqqZn1SGi3mZA-nyx7ZW/s1600/S8860.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic5_oQ9zl7BIAWIImyFhm-Lr3gXMJ7BPrcbkndF_EXdLHFpRHkLqvUlBK59FPuJYLHrfxCNwjTN9_M9mnNyjAFtKcy6iBz4IS8wdpxjy3UoftxL6i0QFsw3mZUfqqZn1SGi3mZA-nyx7ZW/s1600/S8860.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zdjęcia pochodzi ze strony reserved.com</td></tr>
</tbody></table>
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-52795936376940118122012-01-16T00:01:00.001+01:002012-01-16T00:02:01.481+01:00Gram w zielone!<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dzisiaj będzie bardzo krótko i treściwie.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jeszcze przed świętami została skrojona z butelkowej wełny spódnica: burda 12/2012, model 124. Nie obeszło się bez standardowego usunięcia z projektu kieszeni i zwężenia talii. Wszystkie wykończenia wykonywałam w pośpiechu, żeby skończyć na swoje urodziny (w piątek, trzynastego!). Spódnica w tzw. <i>realu</i> wygląda milion razy lepiej niż na zdjęciu: ma piękny butelkowy kolor i zupełnie inaczej układa się na mojej figurze (duża różnica między talią a biodrami). Mam nadzieję kiedyś pokazać Wam ją na lepiej oświetlonych zdjęciach i stanowczo żywszej modelce. Póki co ośmiogodzinny tryb pracy i weekendowy tryb nauki sprawia, że najlepsze słońce do robienia zdjęć świeci tylko wtedy, kiedy jestem poza domem.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Przymierzam się już do kolejnej wersji tej spódnicy - tym razem w zupełnie innej kolorystyce - na zamówienie bardzo bliskiej mi osoby, której moje "krzywe szycie" nie przeraża.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Tymczasem życzę (<i>poweekendowo)</i> miłego tygodnia! :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">PS Czy ktoś może mi poradzić co zrobić, żeby wewnętrzne szwy nie odznaczały się na pasku po wyprasowaniu? Powinnam je bardziej przycinać, dawać więcej zapasu, czy coś z usztywnieniem zrobić? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7bVvTz4lPgyXf5lgUkKBlR5J-Blirsy18aefE0aOwLy7wMLhkeyggx6CoHl1t0Avka3lILOZW5VoUlK4mCg_mUxhvH_HoSmI2MO9S5d33oHdtjEpDrONiC32JY17TzqDt8CB_aZWmg8yI/s1600/butelka04.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7bVvTz4lPgyXf5lgUkKBlR5J-Blirsy18aefE0aOwLy7wMLhkeyggx6CoHl1t0Avka3lILOZW5VoUlK4mCg_mUxhvH_HoSmI2MO9S5d33oHdtjEpDrONiC32JY17TzqDt8CB_aZWmg8yI/s1600/butelka04.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Proszę nie komentować świątecznej dekoracji manekina - ubierając choinkę stwierdziłam, że głupio żeby w salonie stał taki golas ;-)</td></tr>
</tbody></table>
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-18837105324046103592011-12-31T17:30:00.001+01:002011-12-31T17:30:07.583+01:00Na szczęście!Czasami dla urozmaicenia sobie <i>hand-made'owych</i> przyjemności wyciągam szydełko albo igly do filcowania i tworzę coś innego :) Tutaj efekt usilnego wkuwania ;-) i pilnowania, żeby nie złamać żadnej igiełki. Pan słoń z trąbą do góry ma przynieść szczęście i radość, choć podobno słonie trzymają w górze trąby tylko wtedy, kiedy są zdenerwowane.<br />
<br />
Szczęścia i radości w Nowym Roku! ;-)<br />
<i>życzy ekipa Pracowni Weekendowej</i>: <i>Ja, Mąż - wspomagacz i Jaga - przeszkadzacz</i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-pjXfFoucBZg/Tv82Prs2wpI/AAAAAAAABY8/BkFbHh_1TCg/s1600/slon09.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-pjXfFoucBZg/Tv82Prs2wpI/AAAAAAAABY8/BkFbHh_1TCg/s1600/slon09.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-dgbAhDpsK44/Tv82M8CmSFI/AAAAAAAABYg/gbtuvASnmIQ/s1600/slon01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-dgbAhDpsK44/Tv82M8CmSFI/AAAAAAAABYg/gbtuvASnmIQ/s1600/slon01.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Tv_eujEtRvM/Tv82Naxi1UI/AAAAAAAABYo/xerbmNS21ls/s1600/slon06.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Tv_eujEtRvM/Tv82Naxi1UI/AAAAAAAABYo/xerbmNS21ls/s1600/slon06.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-uqK6xi84RDE/Tv82OHPJR4I/AAAAAAAABYs/pi8FyTUXsOg/s1600/slon07.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-uqK6xi84RDE/Tv82OHPJR4I/AAAAAAAABYs/pi8FyTUXsOg/s1600/slon07.JPG" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
I przeszkadzajka też musiała wejść mi w kadr i położyć się w najmniej odpowiednim miejscu! :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-MlZ12h3Toy0/Tv82OwOzzDI/AAAAAAAABY4/7QASQbL6Thw/s1600/slon08.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-MlZ12h3Toy0/Tv82OwOzzDI/AAAAAAAABY4/7QASQbL6Thw/s1600/slon08.JPG" /></a></div>
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-37879871489038719912011-12-29T22:21:00.001+01:002011-12-29T22:21:34.596+01:00RetrospekcjaCzasami mam takie dni, w których wydaje mi się, że przeżywam wszystko jeszcze raz, tak jakby już kiedyś ten dzień wyśniła albo po prostu już raz w nim była. Dziś cały dzień miałam wrażenie, że oglądam po raz kolejny jakiś stary film i wiem, co bohaterowie powiedzą za chwilę. Niesamowite! A Wam często zdarzają się takie momenty? <br />
<br />
Aby jednak tematyki bloga stało się za dość - dziś szybki powrót do tego, co już częściowo było pokazywane: beżowej spódnicy z burdy 12/2011. Na zdjęciu niestety trochę sfatygowana po całym dniu noszenia jej w pracy :) Nie do końca jestem zadowolona z efektu końcowego - zwłaszcza okropnie wszytego paska ;-) ale cóż - jak się nie próbuje to się człowiek nie nauczy! <br />
<br />
Swoją drogą mini-zagadka dla stałych czytelników: kiedy były robione zdjęcia poniżej i dlaczego więcej w tym miejscu nie będą? ;-) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-pbPpcWlWRZY/TvzY1qKxvhI/AAAAAAAABYU/Ui-aBvLt4iQ/s1600/bezowa01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-pbPpcWlWRZY/TvzY1qKxvhI/AAAAAAAABYU/Ui-aBvLt4iQ/s1600/bezowa01.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">model z burdy 12/2011</td></tr>
</tbody></table>
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-63291294708533786292011-12-27T23:32:00.000+01:002011-12-27T23:32:18.791+01:00Poświąteczne refleksjeŚwięta szybko przyszły i straszliwie błyskawicznie minęły. W tym roku odczułam na własnej skórze co oznacza "święta, święta i po świętach", kiedy dziś rano o 6:20 zadzwonił budzik ogłaszając wszem i wobec "do pracy!".<br />
<br />
Pod wieloma względami tegoroczne święta były inne niż wszystkie: niesamowicie niezimowa pogoda, zaledwie trzy krótkie dni na błogie lenistwo w rodzinnym gronie i brak pierogów mojej Mamusi (najwspanialszych na świecie!), nie wspominając już o najważniejszym aspekcie - pierwszych w pełni wspólnych świąt z moim Mężem :)<br />
<br />
Święta (a raczej Pan Mąż) przyniosły też ogromną zmianę dla mojego projektu jakim jest Pracownia Weekendowa. Otóż dostałam niesamowity (zupełnie niespodziewany!) prezent. Oczywiście dla zwykłego śmiertelnika nie będzie on niczym zachwycającym. Dla mnie jest jednak ważną zmianą w naszym domowym zaciszu. Otóż Pan Mąż zakupił malutkie biureczko na "maszynową" wyłączność. Oznacza to koniec szycia na stole w salonie, koniec zwijania i rozkładania maszyny oraz koniec biegania po każdy drobiazg do szuflady w sypialni. Od dziś mam swój craftowy kąt, biurko, lampkę i fajne drewniane szufladki, które zamierzam pomalować. A buzia cieszy mi się jak ten <i>dwukropek z myślnikiem i nawiasem</i> :-)<br />
<br />
Pozdrawiam serdecznie i widzimy się już niedługo, bo kilka rzeczy już czeka na blogową premierę!<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-z1TQSZ-6VR8/TvpD5leQBGI/AAAAAAAABXk/mRWKIpMN0_8/s1600/prac03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-z1TQSZ-6VR8/TvpD5leQBGI/AAAAAAAABXk/mRWKIpMN0_8/s1600/prac03.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/--qjcXTZ2Sao/TvpD6OUYoRI/AAAAAAAABXs/RsdwuPLGurQ/s1600/prac05.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/--qjcXTZ2Sao/TvpD6OUYoRI/AAAAAAAABXs/RsdwuPLGurQ/s1600/prac05.JPG" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-rVVVdLoJqiE/TvpD66jFliI/AAAAAAAABXw/6JEWvJb2I60/s1600/prac06.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-rVVVdLoJqiE/TvpD66jFliI/AAAAAAAABXw/6JEWvJb2I60/s1600/prac06.JPG" /></a></div>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-15946192131083286862011-12-24T11:59:00.002+01:002011-12-24T12:01:11.304+01:00Bardzo krótkie życzenia!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-uFBnYqPjM8g/TvWv2__Jp_I/AAAAAAAABXY/-IjQZG_2jbk/s1600/zyczenia05.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-uFBnYqPjM8g/TvWv2__Jp_I/AAAAAAAABXY/-IjQZG_2jbk/s1600/zyczenia05.JPG" /></a></div>życzy<br />
<i>pracownia weekendowa :-)</i><br />
<br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">PS A po świętach mam nadzieję nadrobię blogowe zaległości, odpocznijcie i naładujcie się pozytywną energią, Kochani! </span>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-30374906353911255182011-12-04T21:56:00.001+01:002011-12-04T22:24:07.752+01:00O miłościDziś będzie wpis nietypowy. Miałam przygotować zdjęcia mojej nowej spódnicy szytej w poprzedniej notce (notabene kolejna już też jest częściowo zszyta!). Przeglądając zdjęcia (z których ponad połowa ma w środku kadru czekoladową plamę merdającą ogonem) uświadomiłam sobie, że do tej pory nie napisałam o swojej wielkiej miłości... do psów! Od zawsze wychowywałam się w domu, w którym były zwierzęta i mam nadzieję wychować w takim również swoje dzieci.<br />
<br />
Pewnego dnia w mojej głowie pojawiło się marzenie - posiadanie własnego psa, przyjaciela na dobre i złe. Od początku wiedziałam, że będzie to labrador - mądry pies o łagdodnym usposobieniu, ogromnej ilości pozytywnej energii, skoncentrowany na właścicielu. Ponad trzy lata trwała moja edukacja dotycząca rasy - mnóstwo przeczytanych arytykułów, postów na formach internetowych, stron hodowli. Poznałam kolejne zalety tej rasy i wady. Prawie dwa lata temu dostałam rodzinne "przyzwolenie" na poszukiwanie wymarzonego psiaka. Do dziś nie zapomnę słów mojej Mamy "wybierz najbardziej spokojnego" ;-). Szumiały mi w uszach nawet wtedy kiedy wiedziałam, że ten najbardziej rozbrykany i grubiutki zostanie ze mną na zawsze!<br />
<br />
I tak dwa lata temu zmieniło się moje (a potem też mojego Męża) codzienne życie ;-) Dzięki Jadze zupełnie niespodziewanie poznałam mnóstwo fajnych osób (sąsiadów z podwórka), stanowczo poprawiłam kondycję ;-) i zaczęłam się codziennie uśmiechać (no i załatwiłam całe mnóstwo rzeczy - włącznie z umożeniem mandatu mojemu mężowi - <i>"Proszę Pana, niech pan zobaczy - nawet psa mamy w samochodzie zapiętego pasami"</i>).<br />
<br />
Cieplutko pozdrawiamy wszystkich Odwiedzających<br />
<i>- pracownia weekendowa</i> w składzie Ja i grzejąca moje stopy pod stołem Bohaterka dzisiejszej opowieści ;-)<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-DsKdYm0HDQKMzPutUjuvr-_IYBnKBzInDG_n6RFiQjRtkTsBcIIA9TvB0LmU7nYUrHHTvv3dWgsQXnmR5dSwpyqqItprHgdZ8wSln9OjarOSbwcPx_p1xveu8HY5LqKdnBqcnbjTrq9F/s1600/grudz11_02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-DsKdYm0HDQKMzPutUjuvr-_IYBnKBzInDG_n6RFiQjRtkTsBcIIA9TvB0LmU7nYUrHHTvv3dWgsQXnmR5dSwpyqqItprHgdZ8wSln9OjarOSbwcPx_p1xveu8HY5LqKdnBqcnbjTrq9F/s1600/grudz11_02.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tak wyglądała dzisiejsza sesja zdjęciowa spódnicy ;-)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3q593PGNH-lXf5jg4dkaHBNQ0UD7oASx1Wjd76p8ffB9JBzmDHYxOexLhNj-YL9Hk6BOYb17-46E682L3mMocX3jCgFdESpF3ekbMrkNrYzejPsw3Py6vu-ij6yuwEm2LvHMOnK2zdLw6/s1600/grudz11_07.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3q593PGNH-lXf5jg4dkaHBNQ0UD7oASx1Wjd76p8ffB9JBzmDHYxOexLhNj-YL9Hk6BOYb17-46E682L3mMocX3jCgFdESpF3ekbMrkNrYzejPsw3Py6vu-ij6yuwEm2LvHMOnK2zdLw6/s1600/grudz11_07.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A tak 8tygodniowy "przerażony" szczeniak pierwszego dnia w nowym domu! ;-)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYdnjwEjIqGPnS0u7r4BVGv98fi3wqLxSQZZ1n5Ai92wlNCJLOG3U7G-kQLhdjcI7Ps57AR_Xyd1QXjqPRZs050NNeyN11J6ZHdcdPcUNsSYEvrBRBbkJmTOoirVeFFvKYpmMjpUjSXrS-/s1600/grudz11_08.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYdnjwEjIqGPnS0u7r4BVGv98fi3wqLxSQZZ1n5Ai92wlNCJLOG3U7G-kQLhdjcI7Ps57AR_Xyd1QXjqPRZs050NNeyN11J6ZHdcdPcUNsSYEvrBRBbkJmTOoirVeFFvKYpmMjpUjSXrS-/s1600/grudz11_08.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na deser: Łobuzica i jej okropne mleczne szpilki! </td></tr>
</tbody></table>
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-22457597209295838622011-11-25T19:40:00.001+01:002011-11-25T19:56:02.468+01:00Szyje się, szyje...!Kochani! :)<br />
<br />
Wyróżnienie blogowe u <a href="http://joanka-z.blogspot.com/2011/11/one-lovely-blog-award.html" target="_blank">Joanki-z</a> sprawiło, że postanowiłam napisać "coś" <i>przedpremierowo</i> (nie wiem czy to zdanie ma sens do końca, ale co tam!). Skroiłam wczoraj dwie spódnice rodem z burdy 12/2011. Na pierwszy rzut miała iść plisowana, ale ponieważ kroiłam drugą na materiale 1m x 1,3m, przy zalecanym 1,5m x 1,5m ;-) postanowiłam wszystko pofastrygować i zacząć zszywać zanim zapomnę, gdzie jaki myk z łączeniem (i nie tylko) użyłam. Niestety w weekend czeka mnie sporo roboty na uczelni, zatem pokazuję już dziś (co by jednak być pracownią weekendową) na czym prace "stoją".<br />
<br />
Niniejszym również ogłaszam, że skończyłam leniuchowanie i od poniedziałku przełączam tryb pracowni na serio-weekendowy(!), ponieważ w końcu dostałam pracę - zupełnie przypadkowo i rzutem na taśmę. Widać wszystko ma w życiu swoje miejsce i czas :) i tego będę się trzymać! :)<br />
<br />
Pozdrawiam serdecznie i zostawiam Was z nieskończoną, pospinaną szpilkami i pofastrygowaną kiecką :)<br />
<br />
<i>pracownia weekendowa</i><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-iC__F01t2p3RfcxkGmAfRVuOCzdy8TyIuV75fib7sYTevFTx_ieLR6SSlL-W2Y5NB4VU73iG_kJz6oGiDtg7Hdp0tcP8hVwTLp4y-4jqvhe0_PS9vJiiFzR1uRWikUq0vwExZ7ZUWXD8/s1600/list11c015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-iC__F01t2p3RfcxkGmAfRVuOCzdy8TyIuV75fib7sYTevFTx_ieLR6SSlL-W2Y5NB4VU73iG_kJz6oGiDtg7Hdp0tcP8hVwTLp4y-4jqvhe0_PS9vJiiFzR1uRWikUq0vwExZ7ZUWXD8/s1600/list11c015.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To nie jest skończona spódnica, tego paska też nie będzie na górze :), <br />
zakładki poprawię a odszycia przyszyję ;-)</td></tr>
</tbody></table>
<i></i>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-79368588517658765492011-11-22T17:26:00.001+01:002011-11-22T17:56:29.032+01:00"Wymianka" z Atelier ;)Prawie miesiąc (albo lepiej) minął od naszej pierwszej decyzji, że musimy zrobić wymiankę. Potem przyszło dużo pracy, nowych projektów u Ani, uczelnianych obowiązków i mojego leniuchowania ;) które jednak ostatecznie przerodziły się w wymiankę akcersoriowo - ubraniową. <br />
<br />
Do Ani poleciał zestaw piórnik + chusteczkownik (ostatecznie podobno zaadaptowany na przechowywacz szminki i nie tylko ;-) oczywiście w moim ptasiorowym stylu :)<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0tKaQ8yRsliDozmux6mSoS0I7upNdB7IDsXq063vWvsgVDD4P3vzHaSTkVkI233stxMSe1JAoNYSOfTreQciWDHudLtPVLxrDdl3Zi81rJ6JQJbamLvSnYWtmX7lmcwOGW79cjGIxuVey/s1600/jezdem02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0tKaQ8yRsliDozmux6mSoS0I7upNdB7IDsXq063vWvsgVDD4P3vzHaSTkVkI233stxMSe1JAoNYSOfTreQciWDHudLtPVLxrDdl3Zi81rJ6JQJbamLvSnYWtmX7lmcwOGW79cjGIxuVey/s1600/jezdem02.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Poleciał prezencior! :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
W zamian za to dostałam rzecz piękną, elegancką i stanowczo na czasie! Piękną spódniczkę uszytą na wymiar, która po środku posiada metalowy suwak (na całej długości) oraz aplikacje z materiału przypominającego skórę węża. Całość wygląda (według mnie) olśniewająca i juz dziś stało się numerem 1 w mojej szafie! Uroku całości dodaje fakt, że spódnica posiada wysoki stan o którym (przy mojej figurze) mogłam tylko pomarzyć! Jestem zachwycona a razem ze mną jeszcze kilka osób, z czego jedna ma chrapkę na taką samą <i>kieckę</i> :) Zresztą co tu dużo pisać, zobaczcie sami! Jednocześnie zapraszam do:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span class="Apple-style-span" style="font-size: large;"><a href="http://sancewicz.blogspot.com/">♥ Anna Sancewicz Atelier </a></span><span class="Apple-style-span" style="font-size: large;"><a href="http://sancewicz.blogspot.com/">♥ </a></span></div>
<br />
<br />
Dziękuję jeszcze raz bardzo, bardzo, bardzo! :) Mam nadzieję, że zdjęcia choć trochę odzwierciedlają jak piękny dostałam od Ciebie prezent! :)<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilnjdKoOFd2D8FBWAbsxLJOEnX2oAWQIgOCPP6ci2MUvNDi_O_PtBP4a8tQuP75yNZzNOD_R9nZHdp7nt546A5YW8KFTfWtWIUyS7vzBZaLjndR41knXpZNX8FNlF1j05IzIGT7pkaZGgU/s1600/list11b015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilnjdKoOFd2D8FBWAbsxLJOEnX2oAWQIgOCPP6ci2MUvNDi_O_PtBP4a8tQuP75yNZzNOD_R9nZHdp7nt546A5YW8KFTfWtWIUyS7vzBZaLjndR41knXpZNX8FNlF1j05IzIGT7pkaZGgU/s1600/list11b015.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W całości :)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuVlyJdjFXO4j5zn-CGeEpEEdbPEBufDG8f6Wjo2JXwnr2eMn0Jq-hIYbPLFLxVdBjWxLro8Rkds-CoTl7B1YLLnAVx27Yc5DROVxlhcX5RWE2KPCOCmzVwdzZvCktheFuM9gprnXoEMoW/s1600/list11b018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuVlyJdjFXO4j5zn-CGeEpEEdbPEBufDG8f6Wjo2JXwnr2eMn0Jq-hIYbPLFLxVdBjWxLro8Rkds-CoTl7B1YLLnAVx27Yc5DROVxlhcX5RWE2KPCOCmzVwdzZvCktheFuM9gprnXoEMoW/s1600/list11b018.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zbliżenie na suwak!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKosEMllFnadO-xUEwEksX2_hva-l1QYkWzYSKMTwOM1XyAWEq9pKSy7sRE9JbOaDefZM5mXQs-wMZMdZoYH6Rw5QCCahtxjwVPlXH_u1czu27T4a93f3EIblguaM-MBkVH0QKjwoYKMja/s1600/list11b016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKosEMllFnadO-xUEwEksX2_hva-l1QYkWzYSKMTwOM1XyAWEq9pKSy7sRE9JbOaDefZM5mXQs-wMZMdZoYH6Rw5QCCahtxjwVPlXH_u1czu27T4a93f3EIblguaM-MBkVH0QKjwoYKMja/s1600/list11b016.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Genialny materiał :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDKlcreAm98UcXU6VEOOr4teWJXZFNUbshmnbewKdHQZdTelZ-qN7UdHqMsfHUZq7fPH9YYx8OkxQ2B8fjQrGjR5Vng7UgAxsQ7fFjiKyrSQ84462RCmlv0aXGttOge8Yvtpacl3IW2Iy3/s1600/list11b017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDKlcreAm98UcXU6VEOOr4teWJXZFNUbshmnbewKdHQZdTelZ-qN7UdHqMsfHUZq7fPH9YYx8OkxQ2B8fjQrGjR5Vng7UgAxsQ7fFjiKyrSQ84462RCmlv0aXGttOge8Yvtpacl3IW2Iy3/s1600/list11b017.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I fotograf pani fotograf ;-)</td></tr>
</tbody></table>
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-71439967780981052011-11-14T16:00:00.000+01:002011-11-14T18:58:34.179+01:00Morski powiewZima zbliża się dużymi krokami, ludzie marzną na przystankach, tupią z nogi na nogę a ja idę ulicą i się uśmiecham. Cóż poradzić, że jestem typowym stworzeniem kochającym domowe pielesze* (nie wiem jak się fachowo kogoś takiego nazywa) i wracając do domu cieszę się na myśl, że przy ciepłej herbatce podłubię coś na maszynie albo ugotuję :)<br />
<br />
Dziś prezentacja mojej (od kilku dni) ulubionej <a href="http://osinka.ru/Zhurnaly/2009/burda/burda_10/slides/27.html">sukienki </a>(burda 10/2009, model 114). Namęczyłam się przy niej okropnie, co ostatecznie nadało jej ciut inny kształt niż zamierzałam (problem tego, że wg. tabelki burdy noszą 3 różne rozmiary - widzicie to na zdjęciach? ;)) Skroiłam zatem sukienkę na rozmiar 40 i zwężałam gdzieniegdzie do 38 i 36. Zajęło mi to dobry tydzień. Niniejszy zatem składam <b>uroczystą przysięgę</b>, że więcej nie uszyję żadnej sukienki dla siebie dopóki nie dostanę regulowanego manekina! (Mikołaju - czytaj!) Oczywiście jest pewnie możliwość rysowania tych szablonów od razu łącząc kilka wymiarów - ale ja się tego nie podejmuję, bo i tak w tali będę musiała zwężać!<br />
<br />
Sukienka nie ma kokardy prezentowanej w burdzie, ale wydaje mi się, że w tym wypadku kolor po prostu robi swoje i nie potrzeba (zwłaszcza z tyłu) żadnych dodatków innych niż sweterek, żakiet czy torebka.<br />
<br />
Pozdrawiam po weekendowym zasuwaniu na uczelni! :)<br />
<br />
P.S. Za cień na zdjęciach przepraszam, ale profesjonalny fotograf ich nie robił - za to bardzo kochany :) Dziękuję!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizDW1kFQ7u2UAG_a0WXG9I3c4JFLyyLu27EK4WUY8ngEnK-bRktKZcGF1EgJaFhn1Myh8jF2l_sdY_mayg464z6xVT7a6TC74puV6c82r0SaYWevAFY_en8pM3DcF8njP2Px49kDJoDS6b/s1600/list11a012.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizDW1kFQ7u2UAG_a0WXG9I3c4JFLyyLu27EK4WUY8ngEnK-bRktKZcGF1EgJaFhn1Myh8jF2l_sdY_mayg464z6xVT7a6TC74puV6c82r0SaYWevAFY_en8pM3DcF8njP2Px49kDJoDS6b/s1600/list11a012.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ekshibicjonizm blogowy ;)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">*Pisząc notkę na bloga:</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">- Kochanie, jak się nazywa osoba lubiąca siedzieć w domu?</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">- Kura domowa!</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">Z pozdrowieniami dla Męża! :)</span>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-4179987987345008352011-11-11T21:00:00.001+01:002011-11-14T15:29:34.412+01:00Szarobure szycie :)Po krótkiej przerwie (ale tylko i wyłącznie blogowej) nastąpi seria prezentacji <i>uszytków</i>. Udało się w końcu (choć przy beznadziejnym popołudniowym świetle i domowych lampkach) zrobić kilka zdjęć spódnicy, w której zamierzam paradować na uczelnię i do pracy.<br />
<div>
<br /></div>
<div>
Model pochodzi z <a href="http://osinka.ru/Zhurnaly/2009/burda/burda_06/slides/29.html">burdy 6/2009, model 125</a>. Niestety ze względu na dość sztywny materiał, moje braki umiejętności albo jedno i drugie przód strasznie odstawał i tworzył okropną banię, więc ostatecznie zaszyłam wszystkie te zakładki i przynajmniej nie czuję się jakbym była w szóstym miesiącu ciąży! <span class="Apple-style-span" style="font-size: xx-small;">(choć małymi literkami wspomnę, że jakby spojrzeć na zdjęcie z burdy - patrzcie link - to tam jakby też ta spódnica odstaje, hmm...)</span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Poniżej zdjęcia - tym razem nie na mnie - za to na bardzo uroczej modelce, która być może się ujawni. Tymczasem życzę miłego i spokojnego weekendu Kochani!</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<i>pracownia weekendowa</i></div>
<div>
<br /></div>
<div>
P.S. Mam już na dysku zdjęcia sukienki, którą szyłam w ubiegłym tygodniu - uwielbiam ją i pokażę już niedługo!</div>
<div>
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1jK2O5nFqKaqndLbOsAJIBUeGP1z5jJuL9zKr1ILHqYVbbtsJsVRzPJ3cxbJvD3bwta5XS0r3yUkETOkBlV8-jsPuqIjFLGB28oGfsdzPJYW5ZloNjeEO1LPkhqMLxOd4XQ4I0CZkhd5l/s1600/list11a009.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1jK2O5nFqKaqndLbOsAJIBUeGP1z5jJuL9zKr1ILHqYVbbtsJsVRzPJ3cxbJvD3bwta5XS0r3yUkETOkBlV8-jsPuqIjFLGB28oGfsdzPJYW5ZloNjeEO1LPkhqMLxOd4XQ4I0CZkhd5l/s1600/list11a009.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kocham to zdjęcie :))) za kolor paznokci przede wszystkim!</td></tr>
</tbody></table>
<br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYRsKxTJPvdDHUt64Lnd4PkM2Jz3vmMo0xUhlDOxWmxQntUJiDzlaDcphqcaE3NJ3XiTk8Cyvu4ylPvL7k3-0dQSGOYZbPRs_trOyvp27T7jE9QhKjIrwTqhn5pktxy9uLR8CpHJAcq_Xk/s1600/list11a010.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYRsKxTJPvdDHUt64Lnd4PkM2Jz3vmMo0xUhlDOxWmxQntUJiDzlaDcphqcaE3NJ3XiTk8Cyvu4ylPvL7k3-0dQSGOYZbPRs_trOyvp27T7jE9QhKjIrwTqhn5pktxy9uLR8CpHJAcq_Xk/s1600/list11a010.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Spódnica w pełnej krasie</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div>
<div>
<div>
<div>
<br /></div>
</div>
</div>
</div>
</div>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-70346421172276444812011-11-02T20:19:00.001+01:002011-11-02T20:21:11.773+01:00Poduszki dla dzieci :)Dzisiaj będzie krótko, zwięźle i na temat :) Otóż w ramach odpowiedzi na prośbę przekazaną przez <a href="http://longredthread.wordpress.com/2011/10/25/poduszki-dla-dzieci-z-onkologii-dolacz-do-akcji/">longredthread</a> uszyłam dwie poszewki na poduszki: różową i turkusową. Obie mają elementy w kropeczki i moje ukochane ptasiory z oczami w guziki. Poduchy przygotowałam gdzieś pomiędzy jednym przeziębieniem a drugim (niech idzie precz!) :)<br />
<br />
Jeśli jeszcze ktoś chce dołączyć się do akcji to szczegóły są na blogu longredthread :)<br />
<br />
Miłego tygodnia i już niebawem zmieniam na chwilę temat na szycie ubraniowe, bo spódnica prawie gotowa a sukienka się kroi :)<br />
♥<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU7d-e4xqNP8U_dUOJhVbA6OtbktW4AOUxSv91yk45Mqv6UN7mY-PAVpnpniopG9q3jpGxUG6tBES91NF_rXhBHPrZDfFD-K2qD1BHVmMJc6RUzBmdKgNYIxn2ZXkCgb8VduF7IlzBInf6/s1600/poduszki01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU7d-e4xqNP8U_dUOJhVbA6OtbktW4AOUxSv91yk45Mqv6UN7mY-PAVpnpniopG9q3jpGxUG6tBES91NF_rXhBHPrZDfFD-K2qD1BHVmMJc6RUzBmdKgNYIxn2ZXkCgb8VduF7IlzBInf6/s1600/poduszki01.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dżinsowy i beżowy ptasior</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEFbMjKkXbOukJiqsllbiP6BCL1tdefeMEslFxiCkbWVz_qtwcXjL61NBwGti087jTHjg0W6vqQW1z6JGGr9nkdi5xSm63YBQClzaX0C82uH8lHqTvTflwL0_Fju9bGW1RtOjay1SCkqwO/s1600/poduszki02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEFbMjKkXbOukJiqsllbiP6BCL1tdefeMEslFxiCkbWVz_qtwcXjL61NBwGti087jTHjg0W6vqQW1z6JGGr9nkdi5xSm63YBQClzaX0C82uH8lHqTvTflwL0_Fju9bGW1RtOjay1SCkqwO/s1600/poduszki02.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ten stanowczo mi się bardzie podoba :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLLqbcwMgQYdJ4upXr8djVDIENFqoxobOANbbApUysmShKIMeRT-FTt9NhzVn2A4xKgRUKvYBu4atTiLApdmOB1UV-eIb49gqJdwHMbG9vwHAGbHGZ68Bjonuzt4JJW9V-av4e607_Ypi5/s1600/poduszki03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLLqbcwMgQYdJ4upXr8djVDIENFqoxobOANbbApUysmShKIMeRT-FTt9NhzVn2A4xKgRUKvYBu4atTiLApdmOB1UV-eIb49gqJdwHMbG9vwHAGbHGZ68Bjonuzt4JJW9V-av4e607_Ypi5/s1600/poduszki03.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A tutaj, niestety :(, po wypraniu trochę mi się skurczył materiał na bazę i się porobiły marszczenia (mimo, że materiał był prany wcześniej przed szyciem)<br />
<br /></td></tr>
</tbody></table>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf1dLawWubiazs8oE8Y1M0cT62yp45v-ASty77yAaSQDFCrsFXFxSY9rsunwkyIcb2y2Vd8USpHDaY8ttMz3h8huYAG_iLEAjmsxGppfKDS5Wc1dCrXOJhHVRSYW3RKSY8AmcOVD-M5RgW/s1600/jezdem04.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="134" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf1dLawWubiazs8oE8Y1M0cT62yp45v-ASty77yAaSQDFCrsFXFxSY9rsunwkyIcb2y2Vd8USpHDaY8ttMz3h8huYAG_iLEAjmsxGppfKDS5Wc1dCrXOJhHVRSYW3RKSY8AmcOVD-M5RgW/s200/jezdem04.JPG" width="200" /></a><br />
A tutaj prywata dla jezdem: niech Cię zje ciekawość ;), bo to tylko fragment połowy prezentu, który wysyłam! :)<br />
<br />
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-17564040655260847602011-10-24T17:23:00.001+02:002011-10-27T16:00:44.685+02:00Zmiany, zmiany i dużo pracy :)Zupełnie przypadkiem zgrałam się tematycznie z <a href="http://joanka-z.blogspot.com/">Joanka-z</a> i też dzisiaj mam do zaprezentowania poduszki :) Z racji tego, że zaglądają tu również osoby rozpoczynające przygodę z szyciem ten post głównie jest dla nich :) i ma zachęcić do wszelkiego, szeroko-rozumianego hand-made'u.<br />
<br />
Nie będę zatem skupiała się nad "kunsztem" wykonania rzeczonych poduszek (zresztą Joanka-z pobiła mnie na całej linii pięknymi folkowymi aplikacjami) tylko pokażę, jak fajnie można ożywić kanapę wesołymi dodatkami.<br />
<br />
Sponsorem dzisiejszej notki (w cudzysłowie) jest moja ulubiona firma, koszt wykonania dwóch poduszek to niecałe 15zł przy naprawdę solidnych <a href="http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10185526/">materiałach</a> powyższej firmy :) (choć zdjęcie z ich strony jak widać zupełnie nie odzwierciedla stanu faktycznego).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9ORCzgEUfN5qmitGPqc-4m8G484I4Gx7uruubYYd4lujgflDEPue8kIMTRUVZmtkVl3ys4_K00Zes3ObI1Q7roPSsiaklSdTbh8hbNJhkvs3bblX6e9z7b2AOKJjthrufGAhe-7QtKgvR/s1600/pracownnia_015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9ORCzgEUfN5qmitGPqc-4m8G484I4Gx7uruubYYd4lujgflDEPue8kIMTRUVZmtkVl3ys4_K00Zes3ObI1Q7roPSsiaklSdTbh8hbNJhkvs3bblX6e9z7b2AOKJjthrufGAhe-7QtKgvR/s1600/pracownnia_015.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">poduchy, materiał FREDRIKA, ikea</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
A na dodatek połączenie mojej manii <i>ptasiorowej </i>i nowej kolorystyki salonu. Prawda, że fajną tackę wygrzebałam? :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtX9SKicnGdiCLwZug4YfLCt3sttdiYNp1py2KdwtsvmiNE7H4EU7IjvSN_cnysTgapMcJjldCU7UM465Q5glzVcjDOAyfGoTuCvYPgUnGmp5WL9vesWzR52reTz-ybF2EIojT67Ld5wAd/s1600/pracownnia_018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtX9SKicnGdiCLwZug4YfLCt3sttdiYNp1py2KdwtsvmiNE7H4EU7IjvSN_cnysTgapMcJjldCU7UM465Q5glzVcjDOAyfGoTuCvYPgUnGmp5WL9vesWzR52reTz-ybF2EIojT67Ld5wAd/s1600/pracownnia_018.JPG" /></a></div>
<br />
W rolach głównych wystąpił także KIVIK, w nowym pokryciu, którego na stronie ikei jeszcze nie uświadczycie, za to polecam jakby ktoś szukał kanapy, bo jest mega wygodny :)<br />
<br />
Pozdrowienia :)<br />
<br />
P.S. Aby tytułuowi stało się zadość, wyjaśniam: sezon pisania pracy mgr rozpoczęty :)pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-33573089969119982132011-10-21T20:35:00.000+02:002011-10-24T20:25:32.966+02:00Z miłości do amerykańskich bloggerek :)Post ten dedykuję w całości wszystkim blogującym koleżankom zza oceanu :) Po raz kolejny bowiem okazało się, jak łatwo (wręcz banalnie!) można uszyć coś przydatnego dzięki niezastąpionym amerykańskim tutorialom.<div>
<br /></div>
<div>
Widziałam kiedyś na flikrze podobny piórnik i przez długi czas zastanawiałam się jak takie coś (3d ;)) wyprodukować. Kombinowałam i kombinowałam i jakoś zabrać się za jego uszycie nie mogłam. W końcu (o zgrozo! ile mi to zajęło - możecie się załamać ;)) poszperałam w internecie i znalazłam kilka tutoriali. Dołożyłam do nich patent z wszyciem podszewki i gotowe :) Jestem, nieskromnie mówiąc, zachwycona :)</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Kolorystyka pozostaje bez zmian jak u <a href="http://pracowniaweekendowa.blogspot.com/2011/10/damsko-meskie-spojrzenie-na-swiat.html">ptasiorów</a> (teraz mam komplet!) Cieszy oko i daje motywację do nauki :) I o to chyba chodzi, co nie?</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Pozdrowienia i przyjemnego weekendu! </div>
<div>
<i>~doceniająca weekendowe szycie :)</i></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /><div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyBxmK1dLQo8qfK8qAEEmM3pY65DsOlEaE4ixMtO8oqpYtAK4p34xhAnE6e69AFJ1JNm-vQqj73yJdaDwpGCFiwk4zL8ayoxO0X17VKTAfZ1u18hsj7il-oF9dVJwJFuDiAZqgIrWxX5kZ/s1600/pracownnia_001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyBxmK1dLQo8qfK8qAEEmM3pY65DsOlEaE4ixMtO8oqpYtAK4p34xhAnE6e69AFJ1JNm-vQqj73yJdaDwpGCFiwk4zL8ayoxO0X17VKTAfZ1u18hsj7il-oF9dVJwJFuDiAZqgIrWxX5kZ/s1600/pracownnia_001.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">prawdziwy 'box' ;)<br />
<br /></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8NEozzxsVwQqG50ZFxCI7ktuoU8xMUZBVsFQz7YAjvb1ITTGtACJkCXagMJJ6-dTH9kCfmGbfHWpUc6Gtrvov1KYnlaq7LUyA3Gg0UHdVirN3bQ2HVu56K6TD2Tq8TlKdJ7258fFN3j4V/s1600/pracownnia_007.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8NEozzxsVwQqG50ZFxCI7ktuoU8xMUZBVsFQz7YAjvb1ITTGtACJkCXagMJJ6-dTH9kCfmGbfHWpUc6Gtrvov1KYnlaq7LUyA3Gg0UHdVirN3bQ2HVu56K6TD2Tq8TlKdJ7258fFN3j4V/s1600/pracownnia_007.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">turkusowy suwak ♥<br />
<br /></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEV5Fee_NiptB61816r_mBHy0rAysTb5afHW3QSlP3OIPuFBTEt5WKCkjRLdvqG4BhLvPSD_UrTV6dDYBuEFyV0jYeaA1K7itX3xKqJNSiAdrxhwY_degt1Hc9AElMUr7QR5ZU8ECk0ibx/s1600/pracownnia_004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEV5Fee_NiptB61816r_mBHy0rAysTb5afHW3QSlP3OIPuFBTEt5WKCkjRLdvqG4BhLvPSD_UrTV6dDYBuEFyV0jYeaA1K7itX3xKqJNSiAdrxhwY_degt1Hc9AElMUr7QR5ZU8ECk0ibx/s1600/pracownnia_004.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">i zbliżenie na serducho :)</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
</div>pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-8075863650164239422011-10-19T17:47:00.000+02:002011-10-19T17:47:13.571+02:00Jesiennie i sennie...Obiecałam pokazać kilka przygotowanych i uszytych rzeczy. Dziś kolej na pokrowiec na maszynę stworzony z filcu, który dotarł do mnie razem z melanżowo-szarym prezentowanym przy okazji pokrowców na netbooka (o <a href="http://pracowniaweekendowa.blogspot.com/2011/10/damsko-meskie-spojrzenie-na-swiat.html">tutaj</a>).<br />
<br />
Teoretycznie moja maszyna ma swoją zamykaną szafkę, w której mieszka (niestety nie mam własnego kąta - prawdziwej pracowni w postaci choćby biurka i wszystko jest pochowane po szufladach i szafkach). Praktycznie przez 90% czasu stoi na wierzchu, bo ciągle jej do czegoś używam. Z tego właśnie powodu dorobiła się pokrowca :), dzięki czemu szybciutko mogę odstawić maszynę na parapet i zrobić miejsce na herbatkę i ciastka dla gości!<br />
<br />
Wzór maszyny nie jest specjalnie innowacyjny, bowiem już taką samą maszynę wszyłam na podobny pokrowiec naszego starego Łucznika, który mieszka dalej ze swoją właścicielką a moją Mamą :)<br />
<br />
Już niedługo pokażę nowy wzór piórnika uszyty, dzięki uprzejmości amerykańskich bloggerek, których pomysły na proste (i efektowne) szycie mnie nieraz zaskakują.<br />
<br />
Pozdrowienia dla wszystkich i podziękowania - fajnie, że jesteście i czytacie :)<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_OXUXM0wGQj3Rnzr-hhyphenhyphendClXQxZjd5Tqy4NCmLCrElWk0tZ2UyV_7SVB-OBqKw0GGiImFzlVGjalX4E3CxAZQdThyphenhyphen9uwA3i9LDFFKfbeRUAIeK2IxIWb3S0VUvj5z0wrNc7tXIgc63h5K/s1600/pokrowce03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_OXUXM0wGQj3Rnzr-hhyphenhyphendClXQxZjd5Tqy4NCmLCrElWk0tZ2UyV_7SVB-OBqKw0GGiImFzlVGjalX4E3CxAZQdThyphenhyphen9uwA3i9LDFFKfbeRUAIeK2IxIWb3S0VUvj5z0wrNc7tXIgc63h5K/s1600/pokrowce03.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W całości - materiał wierzchni to filc a nie polar (bo podobnie wyglądają)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibDOR6AMxM0TteK_l_csccw4YZPIByF6XcnW5WW8SLqXULsIpbJkWv8x5r9JfuftN2fMCMKrtxwX6boyH6rgvWYQbvGKNMYaf5fYK-J8HBxEVTbYVC4OgjyNRaNg3YdlrzRcxT1Ds24L86/s1600/pokrowce05.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibDOR6AMxM0TteK_l_csccw4YZPIByF6XcnW5WW8SLqXULsIpbJkWv8x5r9JfuftN2fMCMKrtxwX6boyH6rgvWYQbvGKNMYaf5fYK-J8HBxEVTbYVC4OgjyNRaNg3YdlrzRcxT1Ds24L86/s1600/pokrowce05.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Moja wyimaginowana maszyna ;)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjP7JolkD8S1w5ARrL53DM5eDu6lk2HdT-9ub71JM7vSeg8jpAk-8mn4qwfs_rCD1Tg0G8dKuEk4HeMrOVVp0smz3IYW7z5iFKB65K7FqI1ciuacVp5uo4T8vrb_n4ZHO1o18B_TvK3UmHR/s1600/pokrowce04.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjP7JolkD8S1w5ARrL53DM5eDu6lk2HdT-9ub71JM7vSeg8jpAk-8mn4qwfs_rCD1Tg0G8dKuEk4HeMrOVVp0smz3IYW7z5iFKB65K7FqI1ciuacVp5uo4T8vrb_n4ZHO1o18B_TvK3UmHR/s1600/pokrowce04.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I zbliżenia moje ulubione</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-3953726355925451809.post-15907088813474169032011-10-14T19:00:00.000+02:002011-10-24T20:25:32.958+02:00Damsko - męskie spojrzenie na światObiecane <a href="http://pracowniaweekendowa.blogspot.com/2011/10/desperate-housewife.html">tutaj</a> zdjęcia pokrowców na netbooka - po spotkaniu trzeciego stopnia z nowym żelazkiem :)<br />
Pan Ptasior (a raczej jego kolorystyka) mnie tak zniewoliła, że skroiłam jeszcze piórnik (inny niż te dotychczas prezentowane), który czeka na zszycie w swojej kolejce. Uwielbiam mieć głowę pełną szyciowych pomysłów i planów, wtedy siadam do maszyny w wolnej chwili i świetnie się bawię!<br />
<br />
W międzyczasie wymyśliłam co mogę uszyć na jesienny <a href="http://www.facebook.com/event.php?eid=296368270379743">konkurs Łucznika</a>: ponieważ tworzenia płaszczyka się nie podejmuję a na spódnice i tuniki ostatnio nie mam weny pomyślałam, żeby zgłosić się do kategorii 'dodatki' z jakąś małą torebeczką, którą i tak mam w planach. Jeśli tylko zakupię odpowiedni materiał (bo w konkursie główny nacisk tym razem jest na modną kolorystykę) to na pewno coś przygotuję!<br />
<br />
Miłego weekendu sobie i Wam życzę (sobie to głównie, żeby szybko minął, bo siedzę na uczelni i się dokształcam) a po weekendzie sporo nowości - prezentów i nie tylko :) -- <a href="http://sancewicz.blogspot.com/">jezdem</a> będzie pastelowo<i> as you wish ;-)</i><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEib3-vkZOfOyfOjGCVr7Hhd6zXI7Z_XzLq6N8YTo7VNwseNyfZ7aEt2_yA6f9fyk9qpuas_PbOWtiaFwajdYnQ8jX1E6SaUSLiUqtkdJFpdnXSgYWsRdHFIHJcDWj9nhDFFodzyKXEXNZIp/s1600/pokrowce02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEib3-vkZOfOyfOjGCVr7Hhd6zXI7Z_XzLq6N8YTo7VNwseNyfZ7aEt2_yA6f9fyk9qpuas_PbOWtiaFwajdYnQ8jX1E6SaUSLiUqtkdJFpdnXSgYWsRdHFIHJcDWj9nhDFFodzyKXEXNZIp/s1600/pokrowce02.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pokrowce na netbooka: damski (po lewej) i męski (po prawej)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiydMOuDc7vQh44tS2XvIQpvPafHwdoe99-wkjYfzVavao6TWxWD9naStgZHVCFskbofVNthSLXSPZ0n_GdfeyM8znB-LsKZBftIKlyxNf0IV2IGMip4PBSB6tyRb3rdku0PLnH2W7YmZ7/s1600/pokrowce01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiydMOuDc7vQh44tS2XvIQpvPafHwdoe99-wkjYfzVavao6TWxWD9naStgZHVCFskbofVNthSLXSPZ0n_GdfeyM8znB-LsKZBftIKlyxNf0IV2IGMip4PBSB6tyRb3rdku0PLnH2W7YmZ7/s1600/pokrowce01.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pan ptasior w cudownym kolorze, który niedługo zapanuje też na blogu(!) oraz (po prawej) tylko jeden mały i krzywy inicjał - na nic więcej zgody nie dostałam...</td></tr>
</tbody></table>
<br />pracownia weekendowahttp://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.com10